Czemierniki - zapomniana stolica Polski
maj 2023
Niedawno opisywaliśmy naszą podróż na Lubelszczyznę i wspominaliśmy o
atrakcjach Lublina oraz o podziemiu kredowym w Chełmie. Tym razem
chcielibyśmy napisać o dużo mniej znanym miejscu.
Niecałe 60 kilometrów na północ od stolicy województwa lubelskiego
znajduje się miejscowość Czemierniki. W XVI wieku należała do rodziny
Firlejów. To za sprawą tego rodu wieś zyskiwała na znaczeniu. Miejscowość
najbardziej rozsławił biskup płocki, arcybiskup gnieźnieński i późniejszy
prymas Polski – Henryk Firlej. Biskup gnębił miejscowych protestantów i
zakazał we wsi osadnictwa Żydom. Zakaz zniósł dopiero Jakub Ludwik
Sobieski, syn Jana III Sobieskiego, który zasłużył się także w inny sposób –
na początku XVII wieku wybudował on w Czemiernikach kościół parafialny
pw. św. Stanisława Biskupa oraz okazałą rezydencję. Pałac w stylu
renesansowym wzniesiono w typie pallazzo in fortezza. Z jednej strony był
otoczony rozległym stawem, z drugiej fosą, ogrodami włoskimi i rozległymi
murami obronnymi z bastionami. Budynek bramny zachował się do dziś.
Na przestrzeni wieków pałac przechodził w ręce kolejnych właścicieli.
Zarządzali nim choćby wspomniany Jakub Ludwik Sobieski, marszałek
Sejmu Czteroletniego Stanisław Małachowski, Michał Radziwiłł, Wincenty
Krasiński z Opinogóry (ojciec poety Zygmunta Krasińskiego) czy rodzina
Raczyńskich z Rogalina (aż do wybuchu II wojny światowej).
Warto też wiedzieć, że przez kilka miesięcy na przełomie lat 1625–1626
Czemierniki były siedzibą króla Zygmunta III Wazy. W obawie przed zarazą
panującą w Krakowie król wraz z żoną Konstancją, córką Anną Katarzyną i
całym dworem schronił się w Czemiernikach u swojego przyjaciela Henryka
Firleja. Przez ten czas mała wieś była nieformalną stolicą Polski. Na
pamiątkę tego zdarzenia w ścianie frontowej pałacu wmurowano czarną
marmurową tablicę z łacińskim napisem. Nad nią dwieście lat później
wmurowano kolejną, mniejszą z nieco uszczypliwym w stosunku do
poprzednich właścicieli polskim tekstem: „Firlej postawił, czas zrujnował.🙂
Wincenty hr. Krasiński restaurował pod zarządem Józefa Kotarbińskiego w
roku 1852”.
Ufortyfikowany pałac był bezpiecznym schronieniem również podczas
potopu szwedzkiego. Mimo posiadania niewielkiej załogi nie został zdobyty
przez wojska szwedzkie.
Po II wojnie światowej w pałacu stacjonowało wojsko, zarządzał nim PGR, a
później umieszczono tu dom dziecka i ośrodek wychowawczy, który działał
do 2002 roku. Od kilkunastu lat zabytek jest w prywatnych rękach. Pałac
zwrócono spadkobiercom przedwojennych właścicieli reprezentowanym
przez hrabiego Stefana Dembińskiego. Powstała Fundacja Fortalicja
Czemierniki, która rozpoczęła remont. Od 2013 roku pałac w
Czemiernikach jest w rękach nowych właścicieli (Włodzimierza i Małgorzaty
Jabłońskich). Na ścianie budynku wywieszono tablicę informującą o zakazie
wstępu. Ogrodzenie z siatki strzeże dostępu w pobliże schodów
wejściowych. Woda otaczająca pałac oblewa i niszczy niezabezpieczone
ściany. Przyszłość obiektu niestety nie rysuje się różowo, bo wymaga on
całościowej i szybkiej renowacji, a jak na razie śladów remontu nie widać.
Informacje praktyczne:
Samochód można zaparkować w pobliżu stawu i obejść spacerem teren
wokół pałacu. Wstęp do środka obiektu jest zabroniony, a ogrodzenie
wokół ogranicza również dostęp w pobliże ściany frontowej zabytku. Czas
potrzebny na obejrzenie obiektu i spacer wokół stawu to ok. 30–40 minut.
Lokalizację pałacu i kościoła przedstawiamy
w linku oraz na mapie zamieszczonej poniżej.