Gdańsk – Stocznia Gdańska i Centrum Solidarności

marzec 2024

Będąc w Gdańsku nie sposób zapomnieć o wydarzeniach związanych z grudniem 1970 roku oraz strajkami robotniczymi i utworzeniem NSZZ „Solidarność”. Dlatego warto poświęcić cały dzień na odwiedzenie dawnej Stoczni Gdańskiej im. Lenina oraz powstałego na jej terenie tuż przy stoczniowej bramie Centrum Solidarności.

Historia stoczni zaczęła się dużo wcześniej. Jest ona jednym z najstarszych i najdłużej funkcjonujących na Pomorzu zakładów przemysłowych. Jej początki na terenie tzw. Młodego Miasta sięgają połowy XIX wieku, kiedy Gdańsk był pod panowaniem Królestwa Prus. Funkcjonowała tam wówczas baza remontu korwet, która następnie została przekształcona w stocznię. Po wojnie prusko-francuskiej w 1871 roku część kontrybucji wojennych przeznaczono na modernizację zakładu, nazwanego Stocznią Cesarską. Zbudowano wtedy najstarsze murowane obiekty, częściowo zachowane do dziś.

My jednak ruszyliśmy pod bramę stoczni, aby zetknąć się z tą świeższą historią. Tuż obok bramy stoczni góruje „Pomnik Poległych Stoczniowców 1970 roku”. Pomnik w postaci trzech krzyży z kotwicami, upamiętnia ofiary wydarzeń Grudnia 1970. Znajduje się niedaleko miejsca, gdzie padli pierwsi czterej zabici (Kazimierz Stojecki, Jerzy Matelski, Andrzej Perzyński i Stefan Mosiewicz). Już od 1970 roku robotnicy domagali się upamiętnienia poległych stoczniowców. 17 sierpnia 1980 na miejscu tragedii ustawiono drewniany krzyż. Wkrótce (1 września) zawiązał się Społeczny Komitet Budowy Pomnika Poległych Stoczniowców, na którego czele stanął Andrzej Gwiazda. Obecny pomnik został odsłonięty 16 grudnia 1980.

Po wejściu na teren dawnej stoczni po lewej stronie widzimy nowoczesny budynek „Europejskiego Centrum Solidarności”. My jednak minęliśmy ten gmach i zaczęliśmy od wycieczki z przewodnikiem z Morskiej Fundacji Historycznej. Spacery zaczynają się przy bramie, a wędrówka po terenach stoczni obejmuje zwiedzanie słynnej Sali BHP, w której były podpisane „Porozumienia Sierpniowe”, przejście między budynkami dawnej stoczni tzw. Szlakiem Stoczni Cesarskiej oraz wizytę w siedzibie fundacji, w której zgromadzono mnóstwo eksponatów z czasów PRL.

Tereny stoczni mają być zaadaptowane przez duńską firmę na budowę apartamentowców, ale z zachowaniem terenów fabrycznych. Niestety część obiektów przy bramie stoczniowej została już rozebrana (stołówka, szpital) i to spowodowało problem z dostaniem się na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Jak się to skończy? Nie wiadomo, ale wszystko wskazuje, że Stocznia Gdańska na tą listę nie trafi.

Przewodnik, jako były pracownik stoczni opowiada o wydarzeniach sierpniowych z wewnętrznej perspektywy, a to pozwala na inne spojrzenie na strajki i ich skutki. Szkoda, że później część działaczy nie została wykorzystana przy tworzeniu wystaw ECS (Europejskiego Centrum Solidarności). Niestety jak to u nas często bywa ocena „świeżej historii” tworzy podziały.

Po spacerze zwiedzaliśmy ECS. W muzeum najcenniejszym eksponatem jest Tablica 21 Postulatów. Zwiedzając Centrum Solidarności zapoznajemy się z wydarzeniami, które wpłynęły na to, że w latach 80-tych zaczęły się robotnicze strajki, utworzono NSZZ „Solidarność” i wprowadzono stan wojenny. Wystawy w poszczególnych salach przeprowadzają nas przez te lata i doprowadzają nas do obrad „okrągłego stołu”, o którym nasze osobiste zdanie jest zdecydowanie negatywne.

Za czasów PRL-u w 1967 roku stoczni nadano imię Włodzimierza Lenina. Pod względem wielkości produkcji stocznia zajmowała piąte miejsce na świecie, a tempo realizacji było imponujące ― rocznie wodowano nawet 30 jednostek! Była nie tylko zakładem pracy, ale także miejscem, w którym spędzano czas wolny. Dysponowała własnymi ośrodkami wypoczynkowymi, przedszkolami i żłobkami, szpitalem, domem kultury z kinem i biblioteką, halą sportową. Pracownicy zakładu udzielali się, grając w stoczniowej orkiestrze, uczestnicząc w zajęciach grupy tanecznej czy sekcji sportowych ― od łyżwiarskiej po bokserską.

W 1988 roku komunistyczny rząd postawił zakład w stan upadłości, mimo że nie miało to ekonomicznego uzasadnienia. Podczas prywatyzacji firmy w 1990 roku stocznia została przekształcona w spółkę akcyjną. Skarb Państwa posiadał 61% udziałów, a pozostałe 39% znalazło się w rękach pracowników stoczni. Od tej chwili zmieniła się również nazwa na Stocznię Gdańską SA.

Z powodu narastającego zadłużenia i niewypłacalności wobec kontrahentów w 1996 roku Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy ogłosiło upadłość spółki. Po ogłoszeniu upadłości, mimo odejścia wielu doświadczonych pracowników, produkcja statków nie została przerwana. W 1998 roku syndyk masy upadłościowej sprzedał funkcjonujący w pełni zakład Trójmiejskiej Korporacji Stoczniowej (będącej własnością Stoczni Gdynia S.A i firmy developerskiej EVIP Progress). Na bazie tego majątku powstała Stocznia Gdańska - Grupa Stoczni Gdynia S.A..

W sierpniu 2006 roku nastąpiło formalne wydzielenie Stoczni Gdańskiej z Grupy Stoczni Gdynia poprzez zmianę struktury własnościowej, statutu stoczni oraz jej nazwy. Nową nazwą stoczni brzmiała Stocznia Gdańsk S.A. Rok później, w listopadzie 2007 roku, zakład został sprywatyzowany przez ukraiński koncern ISD Polska przez przejęcie akcji i podwyższenie kapitału Stoczni.

Obecnie dyskutowane są różne koncepcje zagospodarowania tych terenów. Prawdopodobnie skończy się jak zwykle na stworzeniu apartamentowców dla zamożnych gdańszczan. Czas pokaże.



Informacje praktyczne:

Wycieczki z Morskiej Fundacji Historycznej są bezpłatne dla użytkowników. Informacje o nich znajdziecie na profilu facebookowym fundacji, do którego link zamieszczamy na stronie. Spacer trwa około dwóch godzin.

Zwiedzanie Europejskiego centrum Solidarności w zależności od wybranej trasy trwa od dwóch do czterech godzin. Bliet normalny kosztuje 30 zł, a ulgowy 25 zł. Godziny otwarcia są zmienne, ale w sezonie (maj-wrzesień) budynek jest otwarty od 10 do 20 przez siedem dni w tygodniu. Obowiązują jednak godzinowe limity wejść, więc przed wybraniem się co ECS warto sprawdzić dostępność.

Lokalizację pokazujemy w linku oraz na mapie zamieszczonej niżej.

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2023 Dziękujemy za wizytę 🙂
Napisz do nas: kontakt@podroze-rodzinne.pl