Lublin zimą

marzec 2023

Od kilku lat w zimie zwiedzamy jedno z dużych polskich miast. Tym razem wybór padł na Lublin. Plan zakładał zobaczenie Muzeum na Majdanku, Muzeum Wsi Lubelskiej, Muzeum Józefa Czechowicza, Muzeum Narodowego w lubelskim zamku oraz spacery po starówce połączone ze zwiedzaniem zabytkowych kościołów. Oprócz tego chcieliśmy objechać okolicę i zobaczyć kilka ciekawych miejsc, o których napiszemy w innych artykułach.

Na miejsce noclegu wybraliśmy Hotel Browar Lwów ze względu na lokalizację i historię budynku. W zasięgu kilkunastominutowego spaceru mieliśmy lubelską starówkę ze wszystkimi jej atrakcjami. Zajrzeliśmy do katedry pw. św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty. W katedralnej kaplicy znajduje się Krzyż Trybunalski ufundowany przez Jana Zamoyskiego, który przez wiele lat towarzyszył sędziom w gmachu trybunalskim. Krzyż zasłynął w dniu 9 maja 1727 roku. Tego dnia podczas jednej z rozpraw sądowych zauważono na twarzy figury ukrzyżowanego Chrystusa krople, które zinterpretowano jako łzy. O tym zdarzeniu świadczą zapisy i zeznania kilkudziesięciu świadków. W katedrze można odpłatnie zwiedzać skarbiec, krypty oraz zakrystię słynącą z niezwykłych efektów akustycznych.

Niestety stojąca w pobliżu Wieża Trynitarska jest w zimie niedostępna, więc nie mogliśmy zobaczyć znajdującego się w niej muzeum ani skorzystać z punktu widokowego na jej szczycie. Przez kilka dni pobytu w Lublinie nie udało nam się też zwiedzić 300-metrowej trasy podziemnej.

Wędrując po starówce, natrafiliśmy na kilka ciekawych miejsc. Jest tu dom, w którym w 1807 roku urodził się poeta Wincenty Pol. Innym obiektem, który koniecznie trzeba odwiedzić, jest kościół Dominikanów. To właśnie w tej ogromnej bazylice zawarta została Unia Lubelska. Sala, w której miały miejsce te wydarzenia, jest dostępna dla turystów. Można obejrzeć też ciekawą ekspozycję skarbów w klasztornych krużgankach. Warto odwiedzić również Plac po Farze ze śladami średniowiecznej zabudowy i wspaniałym widokiem na lubelski zamek. Na jednej z ulic jest też głaz, którego dotknięcie ponoć przynosi nieszczęście. Dlaczego? Dlatego, że podobno służył jako kamień, na którym ścinano głowy skazanym. Uważajcie!

Na ulicy Złotej znajduje się Muzeum Literackie Józefa Czechowicza. Wokół tragicznej śmierci poety w pierwszych dniach września 1939 roku narosło wiele legend. Był on jedną z pierwszych ofiar bombardowania, a relacje osób, które spotkały się z nim w dniu śmierci, są często niespójne i sprzeczne. Żaden z przyjaciół Czechowicza nie uczestniczył w jego pogrzebie, a ciało rozpoznane jedynie po „słowniczku”, z którym się nie rozstawał, spoczęło w zbiorowej mogile. W rzeczywistości w grobie pochowano prawdopodobnie anonimowe szczątki, a zwłoki pisarza znalazły się w innym miejscu. Jest to o tyle istotne, że Czechowicz był nazywany „poetą nocy”, ponieważ tworzył katastroficzne wizje przyszłości i ponoć wcześniej przewidział okoliczności swojej śmierci.

Czechowicz przyjaźnił się z malarzem Janem Wydrą. Przedwcześnie zmarły, chory na gruźlicę grafik został uwieczniony w wierszach Czechowicza, a Wydra z kolei malował portrety pisarza. Jedną z ostatnich prac artysty był obraz „Wskrzeszenie Łazarza”. Mówił, że jeśli dokończy tę pracę, to może jego choroba ustąpi i wyzdrowieje. Niestety nie dokończył…

W Bramie Grodzkiej uruchomiono ciekawy projekt – „Teatr NN”. To próba odtworzenia historii dawnych mieszkańców Lublina, którzy zginęli w czasie wojny. Przewodnik w trakcie oprowadzania przybliża nam te czasy i zapoznaje z historią Żydów, którzy żyli na terenach dookoła lubelskiego zamku.

To właśnie zamek jest najbardziej charakterystycznym punktem miasta. Urządzono w nim oddział Muzeum Narodowego z ciekawą wystawą archeologiczną, historyczną i etnograficzną. Można też obejrzeć wiele prac polskich malarzy. Są tu dzieła Jacka Malczewskiego, Mieczysława Reyznera, wspomnianego już przez nas Jana Wydry oraz Jana Matejki. Nie mogło tu zabraknąć słynnego dzieła Mistrza Jana „Unia Lubelska”. Koniecznie trzeba zobaczyć freski ufundowane przez Władysława Jagiełłę w kaplicy św. Trójcy. Malowidła pokrywające ściany i sklepienia powstały w XV wieku i są jednymi z najcenniejszych dzieł sztuki w Europie.

W Lublinie znajduje się też budynek, który, choć dziś jest niemal zapomniany, dawniej cieszył się europejską sławą. Chodzi o budynek dawnej szkoły talmudycznej Jesziwas Chachmej. Jego budowę rozpoczęto w 1924 roku, a uroczyste oddanie do użytku nastąpiło w 1930 roku. Obecnie mieści się tu hotel i restauracja, ale także Muzeum Historii Jesziwy Mędrców Lublina i synagoga, które są dostępne dla turystów.

Przynajmniej kilka godzin trzeba przeznaczyć na zwiedzanie Muzeum na Majdanku. W kilkunastu pawilonach znajdują się ekspozycje przypominające losy więźniów i ofiar obozu koncentracyjnego. Wiele relacji, opisów, pamiątek po zamordowanych przeraża, wzrusza i skłania do refleksji. Ogromne wrażenie robi stos butów pozostałych po zamordowanych. Tragiczne czasy wojny przypomina i upamiętnia usytuowany tuż przy krematorium, górujący nad terenem obozu monument, w którym zgromadzono prochy pomordowanych.

Muzeum Wsi Lubelskiej zdecydowanie lepiej zwiedzałoby się w ciepły, słoneczny dzień, ale w zimie skansen też ma swój urok. Obejrzeliśmy już wiele takich obiektów, ale lubelskie muzeum wyróżnia ciekawie wykonane lapidarium położone na zboczu wzgórza. Jest tu też ciekawy fragment odtworzonej zabudowy miejskiej z ratuszem, remizą, sklepami, pocztą i utwardzonym kostką rynkiem, gdzie w sezonie odbywają się imprezy. Na plus należy zaliczyć również to, że część zwiedzania odbyliśmy na furmance, która obwoziła nas po rozległym skansenie.

Wycieczka nad Zalew Zemborzycki sprawiła nam przyjemną niespodziankę. Ze względu na porę roku było tu pusto, a słońce umilało spacer wzdłuż wybrzeża. Położona tuż przy brzegu restauracja „Może” ze wspaniałym widokiem na wodę zachęcała do zajrzenia tu na obiad. Polecamy!



Informacje praktyczne:

Zwiedzanie Muzeum Narodowego na zamku odbywa się w sezonie w godzinach 9–18 (w piątek i sobotę o godzinę dłużej). Ostatnie wejście jest o godzinie 17 (pt–sb o godzinie 18). Bilet normalny kosztuje 40 zł, a ulgowy 30 zł.

W Muzeum na Majdanku w sezonie wszystkie wystawy są czynne w godzinach 9–17. Teren dostępny jest do zwiedzania do godziny 18. Zwiedzanie jest bezpłatne. Można wykupić bilet parkingowy (10 zł), co pozwoli na wjazd samochodem i przemieszczanie się między odległymi obiektami. Na obszernym terenie jest kilka parkingów.

Muzeum Wsi Lubelskiej jest czynne w sezonie w godzinach 9–19 (ostatnie wejście godzinę przed zamknięciem). Ceny biletów: 25 zł (normalny), 15 zł (ulgowy). Dzieci do lat 7 – wstęp bezpłatny. Istnieje możliwość zwiedzania z przewodnikiem. W ramach biletu możliwa jest przejażdżka konną furmanką.

Muzeum Józefa Czechowicza można zwiedzać w godzinach 9–16 codziennie poza poniedziałkami. Obejrzenie ekspozycji zajmuje ok. pół godziny.

Lokalizację obiektów przedstawiamy w linku oraz na mapie zamieszczonej poniżej.

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2023 Dziękujemy za wizytę 🙂
Napisz do nas: kontakt@podroze-rodzinne.pl